Autor Wiadomość
Ed
PostWysłany: Nie 15:28, 26 Lut 2006   Temat postu: Wypadek na Jeziorze:czyli Stargardzka masakra widelcem I

Był wtorek wieczorem, był to pierwszy wtorek kwietnia 2009 roku, noc była wyjątkowo ciepła. Mała grupka nastolatków przyjechała nad jezioro Miedwie żeby popływać. Wypakowali się już i przebrali. Nazywali się: Zenio, Henia, Józek, Władzio i Gienia. Władzio bardzo musiał do kibla ,ale żadnego nie zalazł, więc poszedł pod drzewko, nagle reszta usłyszała przerażliwy krzyk. Wszyscy się przestraszyli ,postanowili że Gienia zostanie przy samochodzie i zacznie pakować rzeczy a reszta poszła szukać Władzia. Znalazł go Zenio z przebitą szyją metalowym widelcem.
Zenio zawołał reszte i szybko pobiegli do samochodu, ale znależli tam tylko martwą Gienie z wbitym widelcem w kark. Józek szybko poszedł po swoje rzeczy które były pod wieżą ratowników, lecz nagle z jego ust wyszedł krzyk, przeraźliwy krzyk i nim sie zorientował leżał martwy z wbitym widelcem w jaja. Zenio i Henia uciekli samochodem bo nie chcieli dłużej czekać.
Koniec części I

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group